Hmm dzionek fajny :D. Co tam, że od rana czegoś zapominałam, coś mnie wnerwiało itp.
Najlepsza była wychowawcza. Pani kazała dziewczynom wyjść na korytarz,
bo z chłopakami omawiałą co mają zrobić na Dzień Kobiet. Oczywiście
zaczęło odbijać komu? Sylwii i Kaśce xD. Ja tam siedziałam na parapecie,
gadałam z dziewczynami i robiłam fotki *-*. Dobra post krótki tylko
jeszcze jedna malutka uwaga do mojej współtwórczyni... <333
SANDRA OPIERDZIELASZ MNIE, ŻE ŻADNYCH POSTÓW NIE DAJĘ, A TY PO 2 DZIENNIE, A TERAZ SAMA NIC NIE DODAJESZ OD PARU DNI!!!!!!!
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz