A więc dzisiaj lekcje do 11.50 X D Wytrzymało się te 5 godzin . : D
Na lekcji wdż był bardzo fajny temat co nie ,, Sylwia ,, ?
No ale co tam ... Po szkole czekałam na Sylwii tatę , bo miał mnie zabrać jak będzie jechał z Sylwią do domu . No ale najpierw trzeba było wyżulić od kogoś telefon aby ona mogła do swojego taty zadzwonić .
A więc mam anginę . : ( Tak czułam że będę chora . ; / .
Ale ja chcę w poniedziałek do szkoły noo ! Ale pewnie nie pójdę .
Żyje się dalej ... : )
Cały tydzień tak jakoś bardzo szybko zleciał ... za dwa tygodnie wystawiają przewidywane oceny grrrr ... mam nadzieje ze z fizyki mi 3 wystawi : D
Reszta ocen nawet spoko ... nawet chemie poprawiłam o.o .
Dobra kończę bo źle się czuję i nie mam siły pisać ... ; / .
Hahahah nie mam co wstawić :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz